Zdjęcie: Turyści w gondolach we włoskiej Wenecji, jednym z najbardziej znanych miejsc turystycznych we Włoszech.
Wenecja zamierza wprowadzić opłatę za wjazd do miasta, aby zapobiec masowemu napływowi turystów.
Włoska gazeta „La Stampa” doniosła w zeszły weekend, że od przyszłego lata wprowadzone mają zostać środki mające na celu kontrolę ruchu turystycznego, które obejmą wymóg wcześniejszej rezerwacji, uiszczenia opłaty i wejścia do miasta przez elektroniczne bramki obrotowe.
Opłata za wjazd do miasta ma wynosić od 3 do 10 euro, w zależności od pory roku. Mieszkańcy miasta i ich krewni, dzieci poniżej szóstego roku życia i osoby zatrzymujące się w lokalnych hotelach będą zwolnione z tych środków.
Jak podaje gazeta „The Times”, ustawodawcy zatwierdzili ten zbiór ograniczeń
w zeszłym tygodniu. Środki te - które pierwotnie miały zostać wprowadzone w życie już w 2019 roku - były jednak wielokrotnie odkładane, częściowo z powodu pandemii wirusa Covid-19, jak podały włoskie media.
„The Times” podał, że w ostatnim czasie to urokliwe włoskie miasto odwiedzało nawet do 80 tys. osób dziennie. Z oczywistych powodów turystyka w Wenecji w szczytowym momencie pandemii była mniej wzmożona, co doprowadziło do zauważalnego oczyszczenia się wody w słynnych kanałach miasta.
Wenecja od kilku lat zmaga się z nadmierną turystyką, a duże tłumy powodują zatory w wąskich ulicach miasta i wzmożony ruch na jego drogach wodnych. 2 czerwca 2019 roku statek wycieczkowy MSC Opera uderzył w wenecki dok i turystyczną łódź rzeczną, raniąc przy tym pięć osób. W 2017 roku około 2 000 mieszkańców Wenecji protestowało przeciwko wpływowi turystyki na ich miejsce zamieszkania.
Od początku tego miesiąca duże statki wycieczkowe mają zakaz wpływania do centrum Wenecji.
