Luksusowa wyspa w Dubaju, gdzie każdy pokój wychodzi na prywatną plażę

Reklama

czw., 07/28/2022 - 12:24 -- MagdalenaL

Schodząc z motorówki na miękki biały piasek usiany bujną tropikalną roślinnością, łatwo pomylić ten kurort z Bali lub Malediwami.

Jest to część najnowszego, przyciągającego uwagę megaprojektu w Dubaju, Anantara World Islands, położonego zaledwie 15 minut od linii brzegowej miasta.

Ośrodek jest pierwszym, który zostanie otwarty na World Islands, archipelagu 300 wysp w kształcie, jak sama nazwa wskazuje, świata. Pomyśl, że Dubaj to własne Hamptons nad Zatoką Perską.

Anantara World Islands Dubai Resort to drugi ośrodek Anantary w mieście po inauguracyjnym obiekcie na Palm Jumeriah, sztucznej wyspie projektu dewelopera Nakheel, i jest w każdym calu tak luksusowy, jak przystało na błyszczące miasto, będące obecnie domem dla jednych z najbardziej ekstrawaganckich hoteli na świecie.

W przeciwieństwie do Palm Jumeriah ośrodek na „południowoamerykańskiej” Wyspie Koronacyjnej jest całkowicie odosobniony, a dostęp do niego zapewnia wycieczka szybką łodzią w stylu Jamesa Bonda.

Nikt nie może dostać się na wyspę bez zarejestrowania swojego paszportu, co daje pewność, że ci, którzy przyjeżdżają, w tym rodzina królewska, mają zagwarantowaną najwyższą prywatność i bezpieczeństwo. Wkrótce na wyspie zostanie otwarte również lądowisko dla helikopterów.

Łącząc tajskie korzenie sieci z esencją emirackiej tradycji, resort, obecnie nowy ultra prywatny plac zabaw dla bogatych i sławnych, jest elegancki i stylowy. Naturalne wykończenia są konturowane z elementami natury, a architektura krajobrazu nie oszczędzała na kosztach.

Osiemset pięćdziesiąt drzew kokosowych zostało sprowadzonych z Omanu, jak również 500 palm i ponad 4000 innych tropikalnych i pustynnych roślin. W szklarni rosną również różne tropikalne drzewa owocowe, a w gigantycznej klatce dla ptaków mieszka obecnie około 200 tropikalnych ptaków, które mają wyhodować własną rodzimą kolonię na wyspie, oprócz 12 zadziornych pawi przechadzających się po terenie.

Nowy, najpopularniejszy hotel w Dubaju.

Ogromny żyrandol wykonany z setek muszki z ostryg wisi majestatycznie w konstrukcji pergoli, w której witani są nowi gościem, migocząc na wietrze i oddając hołd historii nurkowania z perłami w ZEA.

Ośrodek posiada 70 kluczy, z czego 40 to klucze do willi z basenem. Pomimo tego, że jest tu wiele do robienia – od tenisa po zabiegi w spa, najnowocześniejszą siłownią, kino pod gwiazdami i sporty wodne – nasz przewodnik, Dev Panjala, mówi nam, że większość ludzi przyjeżdża, aby zjeść, odpocząć, zrelaksować się. Jest to, jak mówi, miejska ucieczka dla tych, którzy mogą.

„Ludzie są szczęśliwi, że mogą tu przyjechać i cieszyć się pokojem, basenem, plażą” – mówi. „Chodzi przede wszystkim o relaks”.

Projekt The World był przygotowywany przez prawie dwie dekady. Po raz pierwszy ogłoszony przez Nakheel w 2003 roku, z budową zakończoną w 2008 roku, został obarczony serią problemów, w tym globalną recesją i praktycznymi wyzwaniami, takimi jak dostarczanie wody i elektryczności na wyspie.

Ten wart wiele miliardów megaprojekt był pomysłem dubajskiego biznesmena Sultana Ahmeda Bin Sulayema, prezesa i dyrektora generalnego DP World, który również ma dom na wyspie, ale nie tylko bogaci i sławni mogą cieszyć się nowym, najpopularniejszym hotelem w Dubaju.

Z cenami zaczynającymi się od ponad 440 dolarów za pokoje z widokiem na ocean i balkonem, nowy ośrodek Anantara jest na równi z wieloma obiektami z wyższej półki w mieście, tylko że każdy pokój znajduje się zaledwie kilka kroków od piasku.

Aby poczuć smak ultra luksusu, goście mogą zarezerwować jedną z czterech willi Beach Pool o powierzchni 424 metrów kwadratowych, które kosztują nawet 9.800 dolarów za noc. Te zaciszne obiekty przy plaży sprawiają wrażenie, że goście są bardziej na prywatnej wyspie niż w kurorcie.

Spokój I Prostota

W nocy gwiazdy świecą jasno nad ośrodkiem, który charakteryzuje się spokojem i prostotą w przeciwieństwie do innych wyspiarskich miejsc w mieście, które nadal naciskają na obfitość nad atmosferą. Zamiast tego, bambusowe i palmowe wille usiane są na linii brzegowej, a piaszczyste ścieżki wiją się przez ośrodek.

Gdy robiąca wrażenie panorama Dubaju znika w oddali, powietrze wypełnia śpiew ptaków, a nie klaksony samochodów w tej innej, naturalnej krainie, której światła są widoczne z linii brzegowej Dubaju.

„Dla Dubaju to właśnie to miejsce czyni je wyjątkowym” – mówi kierownik ośrodka Giacomo Puntel, który twierdzi, że to „wyrafinowane” ujęcie życia na wyspie. „Tutaj jedynymi dźwiękami, które słyszysz, są morze i ptaki. Nie znajdziesz tego nigdzie indziej w Dubaju”.

Oferowanie wyspiarskiej ucieczki z dala od zgiełku miasta jest tym, co przyciąga gości, którzy mogą znaleźć smak tropików na wyciągnięcie ręki.

„Nie ma tu samochodów, powietrze jest czyste, jest spokojnie i dlatego ludzie tu przyjeżdżają. To trochę Malediwów, nawet bez wychodzenia z domu. Chcemy odwzorować to samo doświadczenie, to samo odczucie i to samo poczucie relaksu, które uzyskalibyście na Malediwach”.

Mówi, że znacznie mniejsza pojemność sprawia, że jest to mile widziana zmiana w stosunku do mnóstwa mega hoteli w ZEA; tutaj każdy gość jest witany po imieniu i obsługiwany przez indywidualnego gospodarza pokoju.

Celebryci I VIP-y

Stworzona z piasku wydobytego z Zatoki Perskiej, każda z wysp, które są wspierane przez kilka milionów ton skał, waha się od 250.000 do 900.000 stóp kwadratowych, a cała kolekcja obejmuje około 5,4 mil średnicy.

Nieruchomości wokół osiedla, a nawet całe wyspy, zostały wykupione przez bogatych i sławnych ludzi z całego świata i bez wątpienia, teraz gdy jest ono oficjalnie otwarte, będzie najnowszym celem podróży dla długiej linii celebrytów i gości VIP w Dubaju.

The Black Eyed Peas niedawno przyszli zjeść posiłek w ośrodku po występie na Dubai Expo 2020.

Ponieważ ośrodek został dopiero co otwarty, wiele jeszcze przed nim, w tym doświadczenia glampingowe, „bubble dining” na oceanie w pływających kulach z pleksi i nowe punkty gastronomiczne.

Obecnie głównymi lokalami gastronomicznymi są Qamar, restauracja arabsko-indyjska, miejsce, w którym można zjeść smaczną kolację i zapalić shishę, oraz Helios, restauracja śródziemnomorska przy plaży, z której roztacza się widok na błyszczącą panoramę miasta, w tym Burj Khalifa i Burj Al Arab.

W lobby znajduje się również południowoamerykański bar i salon, Luna, oraz kawiarnia, Grand House, z widokiem na główny basen i pokład ośrodka.

W celu zrekompensowania szkód budowlanych w okolicy wyspy są obecnie domem dla jednej z największych na świecie szkółek koralowych, podczas gdy eksperci morscy kultywują zupełnie nowy ekosystem morski.

W ośrodku, wysiłki, aby być bardziej zrównoważonym obejmują ograniczenie plastiku, wprowadzenie projektu recyklingu, a także systemy chłodzenia basenów zasilane energią słoneczną.

„Naprawdę robimy, co możemy, aby upewnić się, że utrzymujemy wszystko tak zrównoważone, jak to tylko możliwe” – mówi Puntel.

Autor: 
Melanie Swan /Tłumaczenie: Karolina Bejma

Reklama