Zdjęcie: Unsplash
We Francji głośno jest teraz o spokojnym miasteczku Sainte-Adresse, położonym zaledwie kilka kilometrów od Hawru, które w nadchodzących miesiącach może przyciągnąć wielu ciekawskich. Jeśli zawsze marzyłeś o graniu w Słonecznym patrolu, wyobrażając siebie jako Davida Hasselhoffa, Pamelę Anderson lub Davida Charveta, Twoje marzenie może się spełnić w Normandii!
Miasteczko Sainte-Adresse przekształciło budkę ratownika w domek z zapierającym dech w piersiach widokiem na morze. Obiekt ten, używany tylko przez dwa miesiące w roku (lipiec i sierpień) został odnowiony, aby móc pomieścić klientów, którzy mogą cieszyć się zachodem słońca, mając wszelkie niezbędne wygody.
Wyposażony jest w prysznic i toaletę na parterze, a na piętrze posiada małą kuchnię, stół, dwa krzesła i podwójne łóżko. Lecz najważniejsze znajduje się na zewnątrz - duży taras z widokiem na plażę i morze, w sam raz na niesamowite wieczory.
Nazwany „Ostoja surfera”, projekt ten był pomysłem burmistrza miasteczka Huberta Dejeana de la Bastie. Po nakręceniu o nim odcinka programu Zła pogoda dla planety reżyserii Morada Aït-Habbouche, prawdopodobnie ten ostatni obdarzył go pewnym zaufaniem, jak uważają koledzy z Parisien: „Powiedział mi, że to naprawdę szkoda, że więcej osób nie skorzystało z tej wyjątkowej scenerii. Na głuchego nie trafił”.
Ze względu na pandemię lokacja ta pozostaje w stanie zawieszenia, ale powinna zostać udostępniona, gdy tylko obostrzenia zostaną zniesione. Cena wynosić będzie 50 euro za noc na osobę. Aby mieć pewność, że nie przegapisz terminu rozpoczęcia rezerwacji, zalecamy zapisanie się do newslettera miasta, które jako pierwsze go ogłosi.
