Rowerem przez pola ryżowe Wietnamu

Reklama

czw., 08/08/2019 - 20:36 -- Anonim (niezweryfikowany)

Dziennikarz redakcji Figaro, Jean-Marc Leclerc wraca z dwutygodniowej podróży do Wietnamu, a wraz z nim niesamowite wspomnienia.

25 kwietnia. Wycieczka rowerowa po polach ryżowych u podnóża gór w Tonkin, 40 km od regionu, położonego bardziej na południu, o dawnej nazwie Annam. Stawy pokryte są liliami wodnymi oraz majestatycznymi kwiatami lotosu, o wielu zaletach. Kwiat jest prawdziwą radością perfumiarzy, a dodatkowo może ozdobić dania. Co więcej, łodyga gotowana w kawałkach, używana jest jako miękka pigułka nasenna.

Kontynuujemy przejażdżkę rowerową wśród zapierających dech krajobrazów. Następnie wsiadamy do sampana, który zabierze nas na godzinną wycieczkę po spokojnej rzece. Wioślarz nosi oczywiście tradycyjny „nón lá”, stożkowaty, wietnamski kapelusz z liściem latanier. Po drodze, mijamy jaskinie zamieszkałe przez małe nietoperze. Przed końcem rejsu nasz kierowca domaga się napiwku za swój wysiłek. Tego typu zachowania w Wietnamie są nadal rzadkie.

Wracając na rowery, dojeżdżamy przed ratusz wioski Dam Khe, który spełnia wiele funkcji: polityczną, zajmuje małe biuro ratusza, religijną, służy jako miejsce kultu przodków wioski. Od czasu do czasu ma miejsce również w teatrze, a nawet w pobliskim sądzie.

Palankin, wyjmowany tylko w święta, przechowywany jest właśnie w tym miejscu, które chroni go przed zaburzeniami pogodowymi. Wielokolorowe flagi, czerwone, pomarańczowe i złote obrazy oraz ozdoby tego wotywnego obiektu, utrzymane niezwykle starannie, dają dowód na to, że religia dla miejscowego ludu jest na pierwszym miejscu.

Katedra inspirowana pagodami

W pobliżu Ninh Binh, katedra Phat Diem, której styl inspirowany jest buddyjskimi pagodami - wielokondygnacyjnymi wieżami, czyni ją wyjątkowym zabytkiem dla chrześcijaństwa, z uwagi na krzyż, który króluje na szczycie budynku. Wapień katedry został nieodwracalnie poczerniony przez mikroskopijne grzyby, które rozmnażają się w tych regionach z uwagi na wilgotność otoczenia.

Katedra została ukończona pod koniec XIX wieku. Wnętrze wykonane jest wyłącznie z kamienia i drewna, które są łatwo dostępne na obszarze górskim Ninh Bình. Pomimo niesamowitej gęstości materiału, jest on rzeźbiony z niezwykłą starannością. Obwód filarów wokół nawy wynosi dwa metry.

Nawet najbardziej ateistyczny turysta czułby się jak pielgrzym, w tym miejscu pełnym niebiańskiego majestatu, gdzie każdy zakątek wydaje się kryć pewną tajemnicę kościoła. Wietnam ma 6 milionów praktykujących chrześcijan.

Kolejny bardzo spokojny spacer po mieście. W tym małym Amsterdamie możemy zaopatrzyć się w plecione kosze oraz inne plecionki, które pachną ściętym sianem. Wzdłuż ulicy, pełno jest zakładów usługowych : fryzjer, warsztat, sprzedawca artykułów żelaznych i sezamowych galaretek, nie zapominając o vintage sklepach z elektroniką, których tak bardzo brakuje we Francji.

 

Autor: 
Jean-Marc Leclerc/ Tłum. Patrycja Puszkar
Źródło: 

lefigaro.fr

Reklama