
Ze swoim intensywnym naturalnym alpejskim pięknem, linią brzegową w trzech krajach, pochodzeniem z epoki brązu oraz ojczyzną sterowca, Jezioro Bodeńskie to perełka, której nie można ominąć.
Wielu Brytyjczyków wyjeżdża do Włoch nad Jezioro Garda i Jezioro Como, ale prawdopodobnie w drodze przez Środkową Europę omijają trzecie co do wielkości jezioro: Jezioro Bodeńskie, którego piękno bez wątpienia czyni je najpilniej strzeżonym sekretem Alp.
Jezioro to, zwane po niemiecku również Bodensee, jest wyjątkowe pod względem swojej 270 kilometrowej linii brzegowej, która leży aż w trzech krajach: Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Łączy się z wodami Renu, spływającymi z Alp Szwajcarskich i jest również przedłużeniem szwajcarskiej rzeki Rhône.
Nie ma tam straży granicznej, więc można swobodnie wybrać się na współczesny mini-Grand Tour i zwiedzić 4 kraje, włącznie z malutkim państwem Liechtenstein położonym ok. 6 km na południe od jeziora.
Podziwiając wspaniałe widoki na szwajcarskie Alpy z brzegu jeziora leżącego w niemieckiej części, absolutnie nie można pominąć 10 atrakcji oferowanych w tym rejonie.
1. Na wodach Jeziora Bodeńskiego
Będąc największym jeziorem Niemiec i Austrii, Jezioro Bodeńskie liczy 65 km długości, 14 km szerokości i 252 m głębokości. To bardzo często fotografowane jezioro jest tak wielkie, że na zdjęciach nie widać jego przeciwległego brzegu z powodu zagięcia powierzchni ziemi.
Woda w Jeziorze Bodeńskim jest tak wspaniała, połyskująca i krystalicznie niebieska, że nie różni się wiele od tej dookoła greckich wysp. Latem ma przyjemną temperaturę 26°C i wiele osób uwielbia się w niej kąpać. To miejsce to także raj dla miłośników sportów wodnych, zaczynając od wiosłowania na łódce do rejsów jachtem.
2. Niemcy - Centrum miasta Konstancja
Położone w malowniczym miejscu nad brzegiem jeziora niemieckie miasto Konstancja jest pełne historii, co widać szczególnie w centrum. Miejsce, w którym nietrudno się zgubić w atrakcyjnych, bezładnych, wijących się alejkach i bocznych uliczkach, jest zabudowane przyciągającymi wzrok średniowiecznymi budynkami datowanymi na rok 1260 i - co niezwykłe jak na Niemcy - przetrwałymi drugą wojnę światową. Podczas alianckich nalotów, miejsce to błędnie uznano za neutralną Szwajcarię i samoloty nie zrzucały tutaj bomb, dzięki czemu średniowieczne miasto ocalało.
3. Niemcy - Budynek rady
Obecnie to dobry moment na odwiedzenie miasta Konstancji, ponieważ właśnie teraz przypada 600-tna rocznica Soboru w Konstancji. W początkach XV w. Kościół Katolicki miał nie jednego, nie dwóch, lecz trzech papieży. Dlatego też zwoływane co cztery lata spotkanie miało miejsce w 1414 r. we wspaniałym budynku rady (był to wcześniejszy skład towarów), znajdującym się nad brzegiem jeziora w neutralnej Konstancji, aby rozwiązać ten problem. Dlaczego w ogóle istniała potrzeba zwołania soboru? Ponieważ w XV w. rywalizujące ze sobą europejskie państwa nieustannie walczyły o władzę. Nic nowego.
4. Niemcy – Imperia
W czasie trwającego cztery lata soboru populacja Konstancji wzrosła z 5 tys. do 25 tys. Wśród nowych mieszkańców miasta było aż 700 prostytutek. Aby podkreślić ten fakt „Imperia” - górująca na 9 metrów, obrotowa statua autorstwa miejscowego rzeźbiarza Petera Lenka stanęła u wyjściu z portu w Konstancji w 1993 r.
Z przodu suknia Imperii rozdziela się ku dołowi zdecydowanie odsłaniając pewne partie i w 1993 r. stateczna rada miejska próbowała pozbyć się posągu za obrazę publicznej przyzwoitości. Jednakże właściciele portu stanowczo dali do zrozumienia radzie, że posąg zostanie na swoim miejscu. Okazało się, że powodem tej decyzji był fakt, że Imperia jest obecnie najczęściej fotografowanym miejscem.
5. Niemcy - Muzeum osadnictwa nad jeziorem
Jest pewien zakątek nad Jeziorem Bodeńskim, który na zawsze pozostanie w epoce kamienia. Jednym w wielu obiektów z tego regionu wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jest Osada Unteruhldingen. Tworzy tym samym największe i najstarsze tego typu muzeum na otwartej przestrzeni w Europie.
23 niezwykle zachowane domy wybudowane na palach na Jeziorze Bodeńskim, datuje się na 3 tys. lat. Dają one niezrównany wgląd w tryb życia rolników, handlarzy i rybaków, żyjących tam w dawnych czasach. Jest to zdumiewająca podróż w czasie.
6. Niemcy - loty sterowcem
Mając 700 euro gotówki w zapasie można wybrać się 12-osobowym sterowcem w jedyną w życiu podróż nad Jeziorem Bodeńskim. Ta latająca maszyna startuje z Bodeńskiego Lotniska we Friedrichshafen, w Niemczech.
Statki powietrzne mające gigantyczną długość 75 m, przechowuje się w gigantycznych hangarach nad brzegiem jeziora. Stworzył je w początkach XX w. hrabia Ferdinand von Zeppelin, który mieszkał w Konstancji. W czasie takiego lotu godnym podziwu statkiem, można poczuć się niczym wspaniali wynalazcy w swych latających maszynach i podziwiać prawdziwy majestat Jeziora Bodeńskiego.
7. Austria - Parostatek Hohentwiel
Jednym z najbardziej zapadających w pamięć atrakcji nad Jeziorem Bodeńskim jest kolacja w trakcie rejsu parostatkiem Hohentwiel (już od 119 euro/ osobę). Jest to pięknie odrestaurowany parostatek z 1913 r., który wypływa z miejscowości Hard w Austrii.
W towarzystwie jazzowego trio, płynie się przez jezioro rozkoszując pyszną pięciodaniową kolacją. Do każdego dania podawane jest wyśmienite regionalne wino. Taki rejs to idealna mieszanka pełna smaków i splendoru - nawet jeśli parostatek Hohentwiel będzie miał większy tonaż pod koniec wieczoru niż na początku rejsu!
8. Austria - Opera w Bregenz
Chlubą corocznych obchodów festiwalu sztuki w Bregenz w Austrii jest wielka produkcja operowa organizowana w lipcu i sierpniu przy zapierającej dech w piersiach Operze znajdującej się nad brzegiem jeziora z największą na świecie dryfującą sceną. Miejsce to było tłem do słynnej sceny pościgu w filmie z James’em Bondem z 2008 roku, „Quantum of Solace”.
Po uznanej w tym roku operze „Carmen”, można już zarezerwować bilety na przyszłoroczną produkcję „Rigoletto” na spektakularnej widowni mieszczącej 7 tys. widzów. Ale warto się pośpieszyć: bilety wyprzedają się na pniu.
9. Liechtenstein - Skarbiec
Przeliczając PKB na mieszkańców, Liechtenstein znajdujący się w południowej części Jeziora Bodeńskiego jest najbogatszym krajem na świecie. Część tego bogactwa składowana jest w wybornym Skarbcu w centrum stolicy Vaduz.
Obok korony księcia Lichtenstein, raczej dosyć zaskakujące wydaje się, że przechowuje się tam również kawałek księżycowej skały i dwie flagi narodowe, które przebyły podróż statkami Apollo 11 i 17. To obrazuje, że lądowanie na księżycu nie odbyłoby się bez państwa Liechtenstein, który było wówczas jedynym krajem posiadającym zaawansowaną technikę próżniową potrzebną do testów sprawdzających, czy kapsuły kosmiczne mogą bezpiecznie lądować na księżycu.
10. Szwajcaria - Szlak winny Weinfelden
Szlak winny Weinfelden w Szwajcarii to malownicza 9-cio kilometrowa trasa, która obejmuje kilka lokalnych winnic. Po drodze można się można odwiedzić sejf z winem. Jest to duża drewniana skrzynia, w której przechowuje się księgę gości i gdzie znajduje się dźwignia, po której pociągnięciu ukazuje się niemy kelner trzymający stojak z dwudziestoma gatunkami wina, schłodzonymi w wewnętrznej lodówce. Na końcu tego szlaku można podziwiać 240 zapierających dech w piersiach alpejskich szczytów dookoła. Ta chwila przypomina, że piękno Jeziora Bodeńskiego wciąż czeka na odkrycie przez brytyjskich turystów.
The Travel Magazine